Zanieczyszczenie świetlne wpływa na jakość życia każdego z nas, gdyż:

  • narusza nasze prawo do prywatności wtedy, gdy nie osłonięte źródła światła oświetlają naszą własność w nocy (ang. Light Trespass). Wiele społeczności posiada prawa zabezpieczające takie sytuacje.
  • narusza nasze prawo do wypoczynku nocnego w przypadku oświetlania naszego okna w nocy (często nie pomagają nawet gęste zasłony czy żaluzje).
  • zbyt wiele światła sztucznego w nocy wpływa na nasze zdrowie naruszając równowagę hormonalną w organizmach. Sztucznie wywoływane światło w nocy wpływa na zdolność szyszynki na produkcję melatoniny (hormonu snu) za pośrednictwem wyspecjalizowanych komórek w siatkówce oka. Niski poziom melatoniny może wywoływać rozwój komórek rakowych (ludzie pracujący na nocnych zmianach mają 60% większe ryzyko zachorowania na raka piersi). Badania wykazały, że istotne są tu nawet minimalne ilości światła przenikające przez powieki w czasie kilku godzin snu. Co więcej, efekt ten kumuluje się w dłuższych odstępach czasu.
  • zanieczyszczenie świetlne poważnie ogranicza naszą zdolność widzenia w nocy poprzez oślepianie przez jasne oświetlenie ulic. Oko łatwo adaptuje się do słabego oświetlenia, jednakże dostosowuje się do najjaśniejszego punktu w polu widzenia. Gdy źródło światła jest odsłonięte, zawsze jest jaśniejsze od obiektu, który ma oświetlać (tzw. oślepianie)! W efekcie powstają ostre cienie (tzw. "korytarze ciemności").
  • zbędne oświetlenie rozlewa się po niebie bez celu, przyczyniając się do tzw. nocnego efektu cieplarnianego. Oszacowano, że USA rocznie zużywają energii za prawie 1,5 mld USD rocznie na oświetlanie nieba (nie licząc zaświetlania okolicy). Łącznie daje to straty rzędu 6-8 mld USD rocznie
  • zanieczyszczenie świetlne przeszkadza lub wręcz uniemożliwia wykonywanie obserwacji astronomicznych, a nawet dostrzegania gwiazd (Los Angeles 1995).